Czy już gdzieś pisałam, że nie wypuszczę ze studia nikogo bez porządnego portretu? Czasem się opieracie, mówicie, że nie lubicie się uśmiechać… a ja Wam udowadniam, że jesteście piękne!
Monika otrzymała sesję zdjęciową w prezencie od swoich koleżanek, które następnie dzielnie nam towarzyszyły. Dziewczyny miały wyczucie, bo podarunek przypadł solenizantce do gustu, na co wskazują zdjęcia z backstage’a. Pomimo lekkiego ścisku w małym studio, wszystkie bawiłyśmy się wspaniale!

backstage – zdjęcia ze studia udostępnione przez Monikę i jej koleżanki