Te dwie przeurocze siostry gościłam w studio tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Była to pierwsza sesja, jaką wykonałam po zmianie aparatu fotograficznego na najnowszy model, wyższy o dwie klasy od poprzedniego. Dziewczynki pozowały przeuroczo w sukienkach, które doszły do mnie kilka dni przed sesją oraz w przygotowanych wcześniej przez mamę stylizacjach. Mini sesja zdjęciowa była dla nich fajnym, nietypowym przeżyciem, a powstałe fotografie pozostaną z nimi na długie lata.