Edyta kliknęła w moją reklamę sesji zdjęciowych, która wyświetliła jej się na faceboooku, gdyby nie to, nawet nie domyśliłaby się, jak fajnym jest to doświadczeniem. Wcześniejsza konsultacja telefoniczna pozwoliła mi na zapoznanie się z potrzebami klientki i wybór najlepszych stylizacji oraz miejsca na sesję.Wspólnie wybrałyśmy dla niej opcję sesji studyjnej poprzedzoną profesjonalnym makijażem, przez co nasza modelka zyskała więcej pewności siebie.
W czasie sesji skorzystałyśmy z obu pomieszczeń studia, zaczynając od tła ze sztukaterią, by następnie przejść do studia z tłami kartonowymi. Zdecydowałyśmy się na zdjęcia w jasnym, lekkim oświetleniu bez dużej ilości cieni, ponieważ Edyta lubi ubierać się w ciemne kolory. Dzięki temu fotografie są przyjemne w odbiorze, modelka wygląda pięknie, a miękkie światło wygładziło drobne niedoskonałości skóry, które nie są nawet widoczne na finalnych pracach!
