Zdjęcia Agnieszki i test Sigmy A 50mm

Poeksperymentowałyśmy sobie z Agnieszką. To była spokojna sesja bez ciśnienia, że mają powstać super-hiper-mega piękne zdjęcia. Testowałam nowe ustawienia świateł i nowy obiektyw (Sigma Art 50mm 1.4), na zakup którego zdecydowałam się jakiś czas temu. Skusiły mnie pozytywne recenzje i porównania zdjęć zrobionych z jego pomocą. Co mogę o Sigma Art 50mm 1.4? Mój konkretny został wybrany spośród 5 dostępnych w Sigma Pro Center w Krakowie. Sympatyczny sprzedawca sam wybrał mi wersję z najcelniejszym AF z moją puszką. Mój egzemplarz miał, co prawda, nie wymagać już mikrokalibracji, jednak w trakcie pracy okazało się, że miał lekki FF – udało się go bez problemów zredukować do zera z poziomu body. Autofocus jest celny, trafia bez problemu.

Jeśli chodzi o design i poręczność, ten obiektyw jest zdecydowanie większy i cięższy w porównaniu do pięćdziesiątek Canona. Za to podoba mi się jego matowy kolor – dziwiłam się, że recenzenci w ogóle zwracają na niego uwagę, jednak super-mat ma w sobie to coś. W komplecie dołączono tulipanka.

sigma art 50 mm sample

50mm 1.4; iso 100; czasu nie pamiętam

Od razu po zakupie wybrałam się z moim nowym nabytkiem na testy na targowisko, które znajduje się na krakowskim Kazimierzu. Bokeh mnie wtedy zachwycił – piękne rozmycie tła i dobre kolory widoczne są nawet na małych wersjach fotografii. Sample w pełnych rozmiarach możecie znaleźć w internecie.

Wracając do Agnieszki, wypatrzyłam ją, kiedy przyszła nagrywać wokale w naszym studio. Ładny uśmiech i proporcjonalna twarz zdecydowanie się wyróżnia spośród innych. Dziewczyna jest wokalistką i gra na gitarze, stąd pomysł na pierwsze dwie stylizacje. Beauty wyszło z mojej potrzeby ciągłego dokształcania się – testowałam ustawienia świateł, a później retusz z zachowaniem szczegółów. W tej chwili, w której piszę te kilka zdań, nie skończyłam jeszcze pracy nad całym wybranym materiałem (a jest go całkiem sporo, z czego jestem zadowolona).

portret beauty fotograf

sesja tfp

sesja tfp kraków

 piosenkarka